Małe wyjaśnienia...

       Razem z moim Panem przepraszamy, że od kilku dni nie pojawiają się wpisy, jednak obydwoje nie mamy czasu, a nie chcemy nic pisać z przymusu, ponieważ posty byłyby wtedy sztuczne i wymuszone. Obiecujemy jednak, że jutro pojawi się jakiś wpis. Do zobaczenia jutro.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Ja i ewolucja mojej służby

Tresura, lęk i wychowanie

Zanim to się zaczęło...